wtorek, 24 maja 2016

Gramatyczne frytki.

Wielka literatura już była! Teraz czas na.... język, na kształcenia językowe :-).
Każdy lubi frytki. Jeśli frytki, to oczywiście Mc Donald's (bez lokowania produktu ;-)  ) Podczas lekcji gramatyki, staliśmy się na 45 minut pracownikami znanej, amerykańskiej firmy. Otrzymaliśmy  patyczkowe frytki ( na każdym patyczku zapisany był wyraz, reprezentujący część mowy)   oraz kubeczki. Naszym zadaniem było umieszczenie frytek we właściwych kubeczkach. Szef firmy oraz konkurencja sprawdzała, czy wszystko przebiegało zgodnie z planem. W rezultacie wszystkie frytki znalazły się tam, gdzie powinny.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz